Strona główna » Na bieżąco » Aktualności / wydarzenia » Archiwum » 2009 » Sierpień
Bądź na bieżąco z informacjami z Jarosławia, zostaw nam swój e-mail:

Aktualności / wydarzenia

Wstrząsające odkrycie

Wycieńczonego psa pozbawionego przez wiele dni jedzenia i wody, leżącego w błocie przy swojej budzie znaleźli strażnicy miejscy podczas wakacji. Wszystko działo się na jednej z prywatnych posesji przy ul. Zwierzynieckiej w Jarosławiu.
Fot. Rafał Krzyżanowski
Fot. Rafał Krzyżanowski
Fot. Małgorzata Szymczycha
Fot. Małgorzata Szymczycha

Gdyby nie zgłoszenie osoby prywatnej na alarmowy numer 986, być może psa nie udałoby się już uratować - komentuje komendant SM Urzędu Miasta Jarosławia Andrzej Jędrejko.

Pod koniec czerwca Straż Miejska poinformowana przez mieszkańców miasta dokonała makabrycznego odkrycia. Na prywatnej posesji przy ul. Zwierzynieckiej funkcjonariusze straży zobaczyli przypiętego do budy krótkim łańcuchem wychudzonego psa, który znajdował się w stanie krańcowego wyczerpania. Pies leżał w błocie, przy pustej misce na wodę. Zwierze nie miało na tyle siły, by stanąć na łapach, a tym bardziej schronić się w budzie przed upałem.

Funkcjonariusze przewieźli zwierzę do lekarza weterynarii, który jednoznacznie stwierdził, że stan psa wskazuje na jego długotrwałe głodzenie i będzie wymagał długiego leczenia. Po zrobieniu zdjęć i sporządzeniu informacji do Komendy Powiatowej Policji sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rejonowym w Jarosławiu.

W centrum miasta...

Do podobnego zdarzenia doszło również na ul Zielonej w Jarosławiu. W przeszłości, Straż Miejska interweniowała na tej posesji w sprawie psów już wielokrotnie. Właścicielka czworonogów była karana za brak opieki i nadzoru nad zwierzętami, które wydostawały się poza teren jej posesji. Część z tych psów udało się umieścić w schronisku, a pozostałe właścicielka rozdała ludziom, którzy byli zainteresowani posiadaniem czworonoga.

W czasie interwencji właścicielka przebywała poza mieszkaniem od dłuższego czasu, pozostawiając dwa zwierzaki bez opieki. Przechodnie, którzy zauważyli wydostające sie przez okno psy, zawiadomili Straż Miejską. Czwornogi wyszły z domu przez wybite okno, a następnie przez dziury w ogrodzeniu na drogę i atakowały przechodzących w pobliżu ludzi. Psy udało się funkcjonariuszom wyłapać i odwieźć do schroniska w Orzechowcach. Przy okazji okazało się, że jeden z psów był związany linką i żyłką, która już wrosła w jego łapy. Według pracowników schroniska świadczyło to, że psy pozostawione były na długi okres bez należytej opieki i nadzoru. Zebraną dokumentację przekazano do Komendy Powiatowej Policji w związku z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa.

 

Bogusław Ryzner
(19.08.2009 | aktualizacja 19.08.2009 15:17)
Archiwum
Kwiecień 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30