Tort-gigant - o wymiarach 4 m na 3,68 m i wysokości 1,5 m - jest dziełem 13 cukierników z Teatru Kulinarnego z miejscowości Gryfino k. Szczecina oraz Cukierni "Na Miodowej" w Rzeszowie pod wodzą Kazimierza Raka i Krzysztofa Górskiego.
Do jego produkcji użyto cztery tysiące jaj, 145 kg cukru, 200 kg margaryny, 70 kg mąki, 150 kg czekolady, 130 kg kremu, 200 kg powideł morelowych i 10 litrów spirytusu.
//
//
//
Zwieńczeniem olbrzymiego wypieku, zaprojektowanego przez pracowników Uniwersytetu Rzeszowskiego Grzegorza Olszewskiego i Agnieszkę Tuleję, była kopia jarosławskiego Ratusza, wykonana z piernika polewanego marcepanem i czekoladą.
- Jest to największy tort, jaki kiedykolwiek upieczono w Polsce i największy na świecie wypieczony w jednym, przenośnym piecu - powiedział dyrektor Teatru Kulinarnego Krzysztof Górski. - Zgłosimy ten wypiek do Księgi Rekordów Guinnesa. Tym bardziej, że piec, w którym został upieczony, jest największym tego rodzaju przenośnym urządzeniem na świecie.
Pieczenie tortu rozpoczęto w piątek, wykonując kilka ogromnych warstw biszkoptu, przekładanych następnie powidłem morelowym i kremem o smaku orzechów laskowych.
Wszystkie prace prowadzono w Ratuszu, w którym mieści się Urząd Miejski, pachnący w tych dniach wyjątkowo słodko, podobnie jak i cały zabytkowy Rynek w Jarosławiu, na którym tort podzielono na ponad cztery tysiące wielkich kawałków i częstowano nim mieszkańców miasta. Z uznaniem wyrażali się o nim także burmistrzowie zaprzyjaźnionych z Jarosławiem miast z Czech, Słowacji, Niemiec i Ukrainy.
źródło: www.interia.pl