Strona główna » Na bieżąco » Aktualności / wydarzenia » Archiwum » 2011 » Kwiecień
Bądź na bieżąco z informacjami z Jarosławia, zostaw nam swój e-mail:

Aktualności / wydarzenia

Pożegnanie wystawy „Oblicza oporu. Wojenne fotografie Faye Schulman, żydowskiej partyzantki"

W Małej Galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Jarosławiu (Pl. A.Mickiewicza 6) do 31 marca 2011 r. prezentowana była wystawa „Oblicza oporu. Wojenne fotografie Faye Schulman, żydowskiej partyzantki", udostępniona przez Żydowskie Muzeum Galicja w Krakowie. Wystawa spotkała się ze znacznym zainteresowaniem młodzieży szkolnej i osób dorosłych.
Fotografie przedstawiają uczniów z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących im. Marii Dąbrowskiej w Jarosławiu, którzy zwiedzili wystawę wraz z panią dyrektor Martą Kurpiel. Wprowadzenie do ekspozycji wygłosiła jej kurator Zofia Kolasa. | Fot.  Z archiwum MOK.
Fotografie przedstawiają uczniów z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących im. Marii Dąbrowskiej w Jarosławiu, którzy zwiedzili wystawę wraz z panią dyrektor Martą Kurpiel. Wprowadzenie do ekspozycji wygłosiła jej kurator Zofia Kolasa.
Fot. Z archiwum MOK.

Faye Schulman urodzona na terytorium Polski w miejscowości Lenin (nazwa nie pochodząca od pseudonimu pzrywódcy bolszewików) przez ponad 2 lata II wojny światowej walczyła wraz z brygadą sowieckich partyzantów przeciwko nazistom w lasach blisko przedwojennej granicy  polsko-sowieckiej (obecnie Białoruś). Aktualnie mieszka w Kanadzie.

W 1941 roku,  po zajęciu  przez Niemców wschodniej Polski, męska część żydowskiej populacji  w wieku od 16 do 50 lat została wywieziona do obozu pracy w pobliskich Gancewiczach.  Do maja 1942 roku  Niemcy utworzyli getto dla kobiet, dzieci i osób starszych. Faye Schulman z racji prowadzenia zakładu fotograficznego rozkazano wykonanie zdjęć do dowodów tożsamości i nagrania filmów dla nazistów.

12 sierpnia 1942 Niemcy zarządzili likwidację getta. Wszyscy Żydzi zostali wywiezieni  ciężarówkami  w okolice przygotowanych dołów  i rozstrzelani. Faye udało się przeżyć, chociaż prawie cała jej rodzina zginęła. Wstąpienie w szeregi partyzantów było dla niej sposobem na przetrwanie.

Wstąpiłam do partyzantki nie dlatego, że chciałam zabijać, ale dlatego, że chciałam przeżyć. Robiłam to, co musiałam, żeby zostać zaakceptowaną. Nie oczekiwałam na żadne wyjątkowe traktowanie tylko dlatego, że byłam kobietą. Udało mi się zachować swoje wartości. Tak naprawdę , boję się krwi i broni" - wspomina. Ponieważ mąż jej siostry był lekarzem, automatycznie uznano, że jest pielęgniarką. „Nie próbowałam im tłumaczyć, że nie jestem pielęgniarką. W partyzantce nie było najważniejsze zabijanie, ale utrzymanie przy życiu rannych, po to aby mogli dalej walczyć" .

Jednak nie zrezygnowała z robienia zdjęć: „Fotografowanie weszło mi w krew, ale nie zdawałam sobie wtedy sprawy, jak ważne staną się te fotografie. Gdybym wiedziała, robiłabym więcej zdjęć z akcji, jak wtedy, kiedy operowaliśmy w szczerym polu. Ocalały przede wszystkim fotografie pamiątkowe"

Autorka  jest najprawdopodobniej jedyną osobą, która zdołała utrwalić na kliszy żydowskich partyzantów. Jej fotografie są zarazem dokumentalne i artystyczne, dramatyczne i narracyjne. Prace Faye  udowadniają  raz jeszcze, że historie pojedynczych osób najbardziej ukazują wymiar tego tragicznego okresu w historii.

 

 

 

 

 

 

 

Miejsca prezentacji wystawy

Szwajcaria: Zurich, 2009 r.,

Polska:

- Kraków - Żydowskie Muzeum Galicja - 2009/2010 r.

- Przemyśl, Przemyska Biblioteka Publiczna -  2011 r.

- Rzeszów, Uniwersytet Rzeszowski - 2011 r.

Wystawa równolegle podróżuje po Stanach Zjednoczonych.  

Komisarz Małej Galerii MOK -Zofia Kolasa - na podst. materiałów z Żydowskiego Muzeum Galicja.

Andrzej Zgryźniak
Miejski Ośrodek Kultury w Jarosławiu
(01.04.2011 | aktualizacja 01.04.2011 17:54)
Archiwum
Kwiecień 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30