Strona główna » Nasze wydawnictwa » styczeń, nr 1 (121) / 2003 » Z historii miasta
Bądź na bieżąco z informacjami z Jarosławia, zostaw nam swój e-mail:

Nasze wydawnictwa

styczeń, nr 1 (121) / 2003

Muzyka w dawnym Jarosławiu

Pierwsze wzmianki dotyczące życia muzycznego dawnego Jarosławia sięgają czasów średniowiecza, i związane są ze szkolną nauką śpiewu kościelnego. Stąd wiemy, że dla nauki śpiewu i muzyki, szkoła parafialna od roku 1523 zatrudniała osobnego kantora. Naukę śpiewu i gry na instrumentach w swoim kolegium prowadzili również jezuici. Świadczą o tym inwentarze szkolne zawierające spis instrumentów muzycznych i zbiorów nutowych, pisanych bardzo starannie na pergaminie i papierze. Ówczesne dokumenty wspominają także o niektórych członkach kapeli zamkowej. Jednym z nich był muzyk nadworny Anny Ostrogskiej Paweł Tetlicz, który za swoje zasługi muzyczne otrzymał dom z ogrodem na krakowskim przedmieściu. Równie hojnie obdarowani zostali inni muzycy, a wśród nich Stanisław Cho-micz. Sądząc po nadanym przezwisku, na podobne wyróżnienie nie zasłużył sobie zapewne niejaki Jan Rzępolic.

Późniejszy bogaty rozkwit kultury w naszym mieście, nie pozostał bez wpływu również na rozwój miejscowego życia muzycznego. Na koncerty bardzo modnej wówczas muzyki włoskiej organizowanej przez jezuitów w kościele św. Jana Chrzciciela (obecna kolegiata), oprócz ludności miejscowej ściągali również kupcy uczestniczący w słynnych jarmarkach jarosławskich. W 1623 r. zamiłowanie do pięknego sopranowego głosu, doprowadziło nawet do próby uprowadzenia jednego z uczniów śpiewających w jezuickim chórze, przez okolicznego szlachcica Aleksandra Boratyńskiego. Wymieniony w jarosławskich dokumentach cechowych z 1629 r. zespół skrzypków, cymbalistów i dudziarzy, wskazuje na rozpowszechnienie się już muzyki wśród szerokich rzesz społecznych. Również w późniejszych zapiskach w księgach miejskich nie brakuje wzmianek o muzyce, kapelach, chórach i wyróżniających się śpiewakach. Z instrumentów wymieniano głównie skrzypce, bębny, trąby, waltornie i fagoty.

Niektóre chóry posiadały własnych "kapelistów", a w miejscowej farze oprócz organisty i kantora utrzymywano również chór i orkiestrę. W każdą niedzielę wykonywano "śpiewy figuralne". Od połowy XVII w. Do 1787 r. działał niezły zespół muzyczny tworzony przez jezuickich "bursaków" z "polnego kościoła" (w miejscu obecnej Bazyliki MB Bolesnej), a ówczesny kompozytor jarosławski Antoni Dunia, w 1755 r. przygotował kantatę na chór, orkiestrę i organy.

Muzyki w lżejszej formie nie brakowało również w gospodach i podczas ważniejszych uroczystościach rodzinnych. Najbardziej znanym muzykantem uprawiającym tego typu muzykę był wówczas niejaki Różyński, kantor i skrzypek z miejscowego opactwa benedyktyńskiego. W czasach zaborczych tradycje muzyczne podtrzymywała kościelna orkiestra działająca przy farze. Zachowane rachunki parafialne zawierają informacje o wynagrodzeniu muzyków "na traktament" i "za trąbienie podczas nabożeństw".

Obok muzyki kościelnej i klasycznej dużą popularnością cieszyły się popisy miejscowych orkiestr wojskowych. Pomimo dużego ograniczenia życia kulturalnego w czasach zaborczych, w pierwszej połowie XIX w. w największej sali ówczesnego Jarosławia w domu Borowskich przy ul. Badeniego (ob. ul. Przemyska), dawano "popisy muzykalne" z dzieł największych kompozytorów klasycznych. Oprócz muzyków przyjezdnych, wykonawcami byli również artyści miejscowi, m. in. córka dyrektora szkoły głównej Wilhelmina Dubil i burmistrzanka Joanna Plucińska. Kultura muzyczna odżyła nieco dopiero po 1867 r. z chwilą wprowadzenia samorządności w życiu publicznym. Uroczystości szkolne i kościelne znów pełne były muzyki, chociaż w mieście nie działała wówczas żadna szkoła muzyczna. Oficjalne rocznicowe uroczystości cesarskie i wojskowe połączone były z koncertami dętych orkiestr wojskowych na miejskich placach i w ogrodach na Pl. Mickiewiecza i Olszanówce (rejon ob. parku). Wówczas to utrwalił się zwyczaj publicznego koncertowania wojskowego tzw. "platzmuzik" w niedziele i czwartki.

W 1868 r. założona została prywatna "szkoła muzykalna", w której uczono gry na fortepianie i skrzypcach oraz nieco śpiewu. Ośrodkiem skupiającym miejscowy ruch muzyczny od 1870 r. było Towarzystwo Kasynowe i Czytelnia mieszczące się w Rynku. Urządzano tam imprezy towarzyskie, zabawy, koncerty, wieczorki muzyczno - wokalne i cieszące się dużą popularnością wieczorki mickiewiczowskie. Na pierwszej tego typu imprezie w 1877 r. śpiewał okoliczny nauczyciel Maszuga, późniejszy śpiewak koncertowy i estradowy.

Na niedługo przed wybuchem I wojny światowej jarosławska kultura muzyczna skupiała się w licznych stowarzyszeniach polskich, ruskich i żydowskich, głównie zaś w funkcjonującej nadal szkole muzycznej i zakładach szkolnych.

Współczesny Jarosław z dobrze funkcjonującą szkołą muzyczną, znanymi zespołami i chórami muzycznymi oraz odbywającym się od kilku lat Festiwalem Muzyki Dawnej i innymi cyklicznymi imprezami muzycznymi, jest potwierdzeniem sięgającej bardzo odległych czasów, skłonności mieszkańców naszego miasta do umiłowania muzyki.

Z opracowania Kazimierza Gottfrieda
"Życie muzyczne w dawniejszym Jarosławiu"
wybrał i przygotował Zbigniew Zięba
Numery archiwalne
Kwiecień 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30