Potrzebę twórczego zagospodarowania wolnego czasu młodych jarosławian w naszym mieście dostrzegł proboszcz jarosławskiej kolegiaty ks. prałat Marian Bocho, który stał się inicjatorem powstania przy tej świątyni świetlicy skierowanej do młodzieży jarosławskiej. Stowarzyszenie Kulturalno-Wychowawcze im. Ks. Piotra Skargi podjęło się prowadzenia tej placówki, ale ciężar powstania jej w pięknych podziemiach zabytkowej wikarówki wziął na siebie animator życia kulturalnego, duchowego tego miejsca - ks. Bocho. - Przed trzema laty, gdy podejmowałem się pracy duszpasterskiej w tej parafii, marzyłem, aby tętniła ona życiem młodych. Piwnice całkowicie zasypane ziemią, nie zatrzymały moich marzeń - razem z wiernymi, i wieloma ludźmi dobrej woli podjęliśmy się trudu i dzisiaj mogę z przekonaniem powiedzieć warto marzyć, bo marzenia się spełniają - powiedział ks. Bocho. Ofertę zajęć kulturalnych, w tym artystycznych, fotograficznych, muzycznych, sportowych i wielu innych gwarantują wolontariusze, którzy prowadzić będą tutaj zajęcia. Przy parafii od lat funkcjonuje świetlica Stowarzyszenia Wzrastanie dla dzieci szkół podstawowych, a w chwili obecnej mają one możliwość kontynuacji zajęć już będąc gimnazjalistami. Wśród wielu gratulacji słowa uznania za pracę i animowanie życia w parafii powiedzieli burmistrz Andrzej Wyczawski, kurator oświaty Jacek Wojtas, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego Dariusz Tracz, starosta Tadeusz Chrzan, posłowie Tomasz Kulesza i Mieczysław Kasprzak. Obecna też była dr Grażyna Stojak - wojewódzki konserwator zabytków. Wśród osób uczestniczących w otwarciu najliczniejszą grupę stanowiła młodzież, bo to ona jest gospodarzem placówki.
Aktualności / wydarzenia
Najważniejsze, to mieć gdzie sie spotkać
Ogromne podziemia z ceglanymi sklepieniami, wikarówki kolegiaty jarosławskiej do niedawna zasypane i zupełnie zapomniane dzięki przedsiębiorczości i zapałowi proboszcza parafii ks. prałata Mariana Bocho służą od wczoraj młodzieży szkolnej. Świetlica socjoterapeutyczna im. Sł. B. Anny Jenke stoi otworem dla gimnazjalistów i uczniów szkół średnich. Można tu przyjść, zjeść coś dobrego, porozmawiać, znaleźć bratnie dusze - mówią młodzi, dla których to miejsce będzie znakomitym miejscem na sensowne spędzanie wolnego czasu.
Fot. Iwona Międlar
Iwona Międlar
Wydział Kultury, Turystyki i Promocji Miasta
Wydział Kultury, Turystyki i Promocji Miasta
(11.12.2009 | aktualizacja 14.12.2009 09:56)
Archiwum
Kwiecień 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
