Strona główna » Nasze wydawnictwa » listopad, nr 11 (157) / 2005 » Kultura
Bądź na bieżąco z informacjami z Jarosławia, zostaw nam swój e-mail:

Nasze wydawnictwa

listopad, nr 11 (157) / 2005

XIII Festiwal Muzyki Dawnej
Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni rozbrzmiewał w jarosławskich kościołach już po raz trzynasty. | Fot. Krzysztof Peszko
Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni rozbrzmiewał w jarosławskich kościołach już po raz trzynasty.
Fot. Krzysztof Peszko

Liturgią nieszporów na wigilię święta Zaśnięcia (Wniebowzięcia) NMP rozpoczął się 21 sierpnia 2005 r. w jarosławskiej cerkwi konkatedralnej XIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Dawnej "Pieśń naszych korzeni". Śpiewy wykonali Ojcowie Studyci oraz Majsternia Pisni ze Lwowa. Na uroczystość przybył Metropolia przemysko - warszawski Kościoła greckokatolickiego ks. abp Jan Martyniak, który zaznaczył, że spotkanie modlitewne odbywa się w sanktuarium Matki Najświętszej, która jest Bramą Miłosierdzia. Nawiązując do Światowych Dni Młodzieży powiedział: "Jesteśmy świadkami wielkiego wydarzenia w Kolonii. Ojciec św. przekazuje orędzie, że człowiek może żyć uczciwie, sprawiedliwie i w miłości, kiedy będzie żył Chrystusie". Tak jak Mędrcy idący za blaskiem gwiazdy, powinniśmy, gdy znajdziemy swoją drogę, zmienić plany i powracać inną, odmienioną. "Odkrywanie korzeni wspólnej kultury zbliża nas do Pana i wzajemnie do siebie" - podkreślił abp Martyniak.

W drugim dniu "uczty w kręgu kultury arabskiej" w Bazylice MB Bolesnej wystąpili: Begona Olavide Arizcun oraz Ramiro Amusategui Prado z Hiszpanii. Piękny głos artystki, która występowała w Jarosławiu w 2001 r. wraz z zespołem Mudejar, w połączeniu z subtelnymi dźwiękami psalterium oraz lutni arabskiej przeniósł w zaczarowany świat liczne grono miłośników muzyki, zarówno obecnych na koncercie, jak i słuchających za pośrednictwem II Programu Polskiego Radia.

Wtorkowe spotkanie z muzyką dawną w klasztorze oo. Reformatów zachwyciło zebranych słuchaczy. Dwóch Włochów: Stefano Albarello (śpiew, lutnia średniowieczna, kanun) i Fabio Tricomi (fidel, marranzano, instrumenty perkusyjne), Libańczyk Ghazi Makulo (śpiew, lutnia krótkoszyjkowa zw. "ud") oraz Marokańczyk Jama Ouassini (fidel, marranzano. instrumenty perkusyjne) zaprezentowali w trakcie kilkudziesięciu minut efekt swoich poszukiwań, przenikania się dwóch światów muzyki: świata arabskiego - islamu i chrześcijańskiego - europejskiego począwszy od XIV w. Balansowanie pomiędzy dwiema kulturami, poszukiwanie procesu przenikania się i wzajemnych wpływów, to temat, który pasjonuje muzyków od dawna. Bogata tradycja muzyki arabsko - muzułmańskiej sprawiła, że artyści podjęli świetne dzieło wzajemnego sięgania i ochrony szeroko pojętych korzeni muzyki dawnej. Koncert zakończył się po kilkakrotnym bisowaniu.

Środa zgromadziła w kościele św. Stanisława i Mikołaja wokół dwóch żeńskich zespołów: Kantika (wyk. m.in. z Niemiec, Francji, Włoch, Egiptu) i Voci Unite (uczennice Szkoły Podstawowej nr 7 w Łomży) duże grono wielbicieli muzyki. Kantika założony został przez Niemkę Kristin Hoefner. Pięć kobiet wykonując tradycyjne utwory mszalne z zachowaniem oryginalnego rytmu i kolejności nabożeństwa wprowadzają w nastrój średniowiecznego życia monastycznego, gdzie czas płynie bardzo wolno, a centrum życia codziennego jest wychwalanie Boga. Voci Unite założony i kierowany jest przez p. Katarzynę Szmitko. Dziewczęta w wieku 11 - 19 lat wykonują utwory średniowieczne. Przygodę z Kantiką zawdzięczają warsztatom chorałowym w Łomży w lipcu, z udziałem właśnie Kristin Hoefner. Wykonanie monodycznych i polifonicznych utworów w oparciu o oryginalne (XI i XII w.) zapisy muzyczne sprawia, że słuchając koncertu przenosimy się w zamierzchłe czasy. Współbrzmienie dwóch zespołów, dziewczęce głosy zespołu łomżyńskiego i Voci Unite i dojrzała barwa Kantiki świetnie się uzupełniały i tworząc niecodzienne "słuchowisko". Obydwa koncerty transmitował Program Drugi Polskiego Radia.

Czwartkowe spotkanie wieczorne zgromadziło wokół ołtarza w Kościele pw. Bożego Ciała Chór Byzantion z Rumunii ubogacony osobą światowej sławy znawcy muzyki bizantyjskiej Likurgosa Angelopulosa z Grecji. Słuchacze mieli okazję po raz kolejny zachwycić się głosem Greka. Chór Byzantion powstał osiem lat temu i przez ten czas dał poznać się na wielu festiwalach w Grecji, Danii, Belgii, Rumunii. Chór podtrzymuje rumuńską tradycję śpiewu bizantyjskiego przekazywaną ustnie; w skład zespołu wchodzą absolwenci Prawosławnego Seminarium Teologicznego im. Św. Bazylego Wielkiego oraz Prawosławnego Studium Teologicznego im. Dumitru Staniole w Jassach. Kolegiata rozbrzmiewała starodawnym śpiewem, interpretacja rumuńskiego i greckiego chorału zachwyciła publiczność, artyści długo żegnali się z publicznością. Mieliśmy wrażenie, że bisom nie będzie końca.

Piątek w kościele pw. św. Mikołaja i Stanisława wypełniony był muzycznym zgłębianiem tajemnic z życia Jezusa zamkniętych w tajemnicach różańca. Wybór Sonat Różańcowych niemieckiego kompozytora H. I. F. Bibera rozbrzmiewał w jarosławskim kościele w wykonaniu fińskiego zespołu "Battalia". Z uwagi na niedyspozycję skrzypaczki Sirkki-Liisy Kaakinen, trzy spośród piętnastu sonat, Battalia (skład: Mika Suihkonen - viola da gamba, Annamari Pölhö - organy, klawesyn, Andrew Lawrence King - harfa) wykonała z udziałem Zbigniewa Pilcha - męża artystki. Sonata I - Zwiastowanie, VI - Modlitwa Jezusa w Ogrójcu i XI - Zmartwychwstanie porwała publiczność.

Ponadto wykonano kilka utworów kompozytorów XVI - XVII wiecznych. Tradycyjnie także kościół przy Opactwie Panien Benedyktynek otwarty był dla wszystkich do godzin porannych. Przy muzyce dawnej, w półmroku, uczestniczyliśmy w czuwaniu modlitewnym.

Sobotni koncert zorganizowany został w Bazylice Matki Bożej Bolesnej oo. dominikanów. Chór Festiwalowy (złożony z uczestników tegorocznego festiwalu pod kier. Roberta Hugo) i Narol Baroque kończyli świętowanie z muzyką dawną. Narol Baroque tworzą artyści pod kier. Klawesynisty Władysław Kłosiewicza: Robert Hugo - organy i prowadzenie chóru, Jeremy West - kornet, Anton Biroula - chitarrone, Anna Kowalska - lutnia.

Zgodnie z wieloletnią tradycją festiwal kończy wspólna Msza św. w kolegiacie pw. Bożego Ciała. W tym roku, 28.08.05 była to uroczysta gregoriańska Msza pontyfikalna, której przewodniczył o. Bernard Sawicki - opat z Tyńca. W homilii nawiązał do spotkania młodzieńca, który na pustyni pytał starca w jaki sposób można osiągnąć stałą radość życia. W odpowiedzi usłyszał: podążaj za wizją, staraj się odnaleźć niebo w duszy i dokonuj konfrontacji własnej wizji z wizją nieba. Nie brakło też odniesienia do szczególnej roli festiwalu w Roku Eucharystii. "Festiwal jest źródłem, z którego nieustannie czerpiemy inspirację i natchnienia muzyczne i duchowe, a także jest szczytem, na który powinniśmy się wspinać" - powiedział biskup Bernard. Jednym z koncelebrantów był również o. Andrzej Madej z Turkmenistanu, który w kilku słowach opowiedział o niewielkiej wspólnocie, której głosi Dobrą Nowinę.

Codziennością jarosławskiego festiwalu stał się duży udział młodzieży w koncertach. Na co dzień słuchająca współczesnej muzyki młodzież, obcująca z kulturą elektroniki i informatyzacji przez kilka dni zanurza się w świat odległy i odmienny, ale porywający. Kościoły jarosławskie wypełniają się po sklepienia czarującą muzyką dawną, kadzidłem, zapachem topionego wosku, które jak przed wiekami zapalały wiernych do modlitw.

Zofia Krzanowska
Iwona Międlar
Numery archiwalne
Marzec 2024
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31