Centralnym punktem obchodów Trzeciomajowego Święta była Msza św. koncelebrowana odprawiona w kościele NMP Królowej Polski. Ks. Prałat Kazimierz Golenia z Radymna w homilii przedstawił Maryję jako Matkę Boga, Matkę naszą i Królowę Polski. Powiedział m.in.: "Tyś wielką chlubą naszego narodu" - śpiewaliśmy przed chwilą. A czy naprawdę, tak z ręką na sercu i czystym sumieniem moglibyśmy zaśpiewać teraz w kościele ?... To pytanie stawiam dlatego, że nierzadko cześć, którą oddajemy Jej w kościele jako naszej królowej nie harmonizuje z tym czego dokonujemy w naszym życiu poza murami kościoła... Gdzie jest jakość naszego życia? Na sztandarach, w napisie ?... Nie możemy ciągle żyć w zakłamaniu, udawać. Ja muszę być człowiekiem prawdy. Dość tego kłamstwa... Jakoś ciągle na zewnątrz zdolni jesteśmy coś dla Boga i Maryi zaprezentować, ale wewnętrznie przychodzi nam to niezmiernie trudno... Czy pamiętam, co przyrzekał naród Maryi? A ja należę do tego narodu..."
Po Mszy św. przemówienie okolicznościowe pod pomnikiem Konstytucji wygłosił Przewodniczący Rady Miasta Jarosławia Janusz Szkodny: "Piękny jest ten dzień dzisiejszy, piękne jest wszystko, co w nim, wszystko, co polskie. Wiemy w jakich okolicznościach dla naszej Ojczyzny rodziła się Konstytucja 3 Maja. Wiemy, że uważano społeczeństwo polskie za nie potrafiące zbudować prawa. Wiemy, że była ostatnią próbą ratowania Rzeczypospolitej przed utratą niepodległości. Czy błędy tamtych lat nie widzimy dzisiaj w niepokoju naszej Ojczyzny i pozwalamy na poniżanie godności człowieka, na bezkarność, na prywatę i kłamstwo? Czy wolno nam jednego dnia udawać, ze nie dotyczy nas Konstytucja 3 Maja, a na drugi dzień opisywać jej wartości i wielkość? Jeśli jesteś nauczycielem, dowódcą, prawnikiem, lekarzem, jeśli jesteś cząstką zakładu pracy, częścią tej władzy samorządowej i dane ci jest obcowanie z drugim człowiekiem czy możesz pominąć fakt Konstytucji 3 Maja? Mówiłem rok temu: . Ileż dowodów na to mieliśmy i byliśmy ich świadkami. Musimy kontynuować idee patriotyczne, musimy je wpajać w sobie, przekazywać młodemu pokoleniu, ukazywać mu prawdę i nasze starania o kraj. Jeśli tak się nie stanie Konstytucja będzie musiała rodzić się od nowa. Sto osiemdziesiąt lat przed jej powołaniem ks. Skarga kończył posługiwanie u króla Zygmunta III. Trudno jest nie doszukać się w treści Konstytucji jego słynnych Kazań Sejmowych, troski o Ojczyznę, miłości do drugiego człowieka. Wołał: "Obejrzyjcie się na szkody i straty, które wynikają z waszej niezgody". Wsłuchajmy się w te słowa, uczmy się ich, rozmawiajmy o nich z młodzieżą, drukujmy je w prasie, bo tak wiele jest złych przykładów. Dzień 3 Maja był zawsze dla Polaków dniem świętym, oddajmy mu więc dziś hołd".
Następnie głos zabrał poseł na Sejm RP Krzysztof Kłak: "Dzisiaj jest kolejna rocznica tego wielkiego wydarzenia w życiu polskiego Narodu - Konstytucji 3 Maja. Dzisiaj także spotykamy się tutaj w piękny dzień w roku Milenium na przełomie tysiącleci. Sądzę, że każdy z nas powinien sięgnąć bardzo głęboko w tę wielką księgę pt. historia naszej Ojczyzny, historia jakże wielka, ale także niejednokrotnie tragiczna. Jesteśmy narodem, który potrafi unieść się bardzo wysoko, który potrafi być przykładem dla całego świata, tak jak to miało miejsce przy Konstytucji 3 Maja. Ale także jest narodem, który niejednokrotnie bardzo cierpi, niejednokrotnie nie potrafi wyciągać wniosków z historii. Takim jesteśmy narodem: i wielkim i tragicznym, ale czasami także mało pamiętliwym. Dzisiaj jest ten czas, nie ostatni, nie pierwszy, ale kolejny czas w roku wielkiego Milenium, abyśmy z tej historii czerpali to, co najpiękniejsze, to, co najbardziej rozsławiło nasz kraj, naszą Ojczyznę na cały świat. W tym roku także obchodzimy 1000-lecie Zjazdu Gnieźnieńskiego. Też wielkie wydarzenie dla Polski i dla Europy. W tym roku także czeka nas szereg innych wielkich uroczystości. Niechaj będą one dla nas drogowskazem na III Tysiąclecie. Musimy zapomnieć o tych momentach historii Polski, które były dla nas przekleństwem, nieszczęściem, o takich chwilach jak Targowica, jak II Targowica po 45 r. Wielu Polaków przelało krew, aby dzisiaj swobodnie kształtować obraz Polski tak często ciemiężonej przez setki lat, zniewolonej. Były wielkie powstania, walczyliśmy tragicznie w kampanii wrześniowej. Przyszedł rok 1980 - wtedy także za sprawą drugich targowiczan polała się polska krew. Przyszedł rok 80-ty, ale zaraz stan wojenny własnymi rękoma dokonany. I dzisiaj nareszcie jest Polska wolna. Wchodzimy w III Tysiąclecie. Niech ta historia będzie dla nas drogowskazem na kolejne lata".
Nieobecność Senatora RP Andrzeja T. Mazurkiewicza, który
zawsze brał udział w obchodach świąt narodowych spowodowana była
jego służbowym wyjazdem na Bliski Wschód. Senator uczestniczył w 101 Międzynarodowej Konferencji Parlamentarnej jako
delegat Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych.
